... NaDziEJa ...

| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
...maleńkie stópki...
...których tupotu nikt już nie usłyszy...
....główki niczym pączki róż...
...a w nich oczy-na wpół otwarte...
...błyszczące przerażeniem...
...nie dane im było zobaczyć nic...
...prócz ssawek i wzierników...
...rączki i nóżki oderwane od poskręcanych ciałek...
...usteczka uchylone w niemym krzyku...
...nie spotkają matczynej piersi..
...a dusze spoczną w foliowym worku na śmietniku...
...tutaj życie kończy się w metalowej misce...
...To matki swoim dzieciom zgotowały ten los...
...Dziecko nienarodzone...
...Pełne marzeń o matce...
...Tak brutalnie odrzucone...
...Serduszko żyło...
...Chciało przyjść na świat...
...Lecz nie dane mu to było...
...Bo kochać chciało...
...Lecz kochane nie było...
...Bezgranicznie ufając,
...Wbito Ci nóż w plecy maleńka..
...Zostało po Tobie Wspomnienie...

Nie widzę Cię przez chwilkę
I od razu wariuję...
Nie czuję Cię przez moment
I od razu źle się czuję...
I nie wiem jak to się dzieje...
Że jak Cię nie ma to rzadko sie śmieję...
Tak bardzo chcę być blisko Ciebie
I czuć że mam Cię tylko dla siebie...
I strasznie pragnę Cie całować,
Ściskać, tulić, obejmować...
Nie potrafię opanować się...
Kiedy chcć przytulić a nie ma Cię...
I strasznie tęsknię za Tobą...
Ja chyba nie jestem sobą...
Jak to się dzieje,
Że tak pragnę
Myślę, tęsknię,
Mam nadzieje...
dlaczego jest tak, że kochaja nas Ci, na ktorych milosci nam nie zalezy... a my kochamy tych, dla ktorych nie istniejemy...