PIEKNE SLOWA MOWIA WSZYSTKO, ALE NIE ZMIENIA...
Moze to wszystko stalo sie tak
dlatego, ze nie zdazylam dobrze
zapomniec.
Dlatego wszystko mi sie teraz
miesza.
Wracaja wspomnienia,
wracaja mysli...
Dotyk...
Zblizenie...
Lza na policzku.
Otrzyj ja, prosze.
Trzeba sprawiac wrazenie, ze
JAKOS sie trzymasz...
a tak naprawde dawno juz
rozsypales sie na kawalki..
Tesknota spala Ciebie kazdego
dnia. Jak knot w swieczce
spalasz sie coraz bardziej i bardziej.
I kiedys calkowicie przestaniesz
istniec.
Pryslo cos we mnie. Juz nie jest tak
jak bylo.
W momencie kiedy myslalam, ze
wszystko jakos juz sobie
poukladalam. Ze umiem sobie
poradzic z tym wszystkim.
Wszystko runelo. Jestem po
srodku jakiejs cholernej pulapki
i czuje, ze nie ma stad wyjscia.
Siedze... Mysle...
Znowu te zludzenia...
One zawsze wszystko psuja..
Juz nic nie rozumiem.
Potrzebuje kogos kto przytuli
i powie, ze bedzie dobrze.
Potrzebuje kogos kto ze mna
porozmawia... Slowa, slowa...
Jak dzieki nim mozna sobie ulzyc..
Chce odpoczac...
'Moze nie powinnas szukac winy
w sobie. Moze tak ma byc ze poznasz
kilku roznych chlopakow kilka roznych
charakterow. Moze to co najlepsze
jest jeszcze przed Toba. Uwierz.!
D. to teraz Twoj przyjaciel. A Ł. po prostu
nie pasowal. W przypadku P. wygrala
odleglosc. Jeszcze znajdzie sie taki ktos
bez zadnego "ale". A narazie ja pomoge
Ci sie wykopac z dolka;*'.
pozdrawiam
Czas przyszly sie dluzy..
..ale jest pewien aforyzm..
''Nie powinnismy cofac sie do tylu, inaczej zycie mijaloby na placzu''
Right?
Dodaj komentarz