• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Nieważne jak wiele drzwi zatrzaśnięto nam przed nosem... Gdzieś czekają drzwi specjalnie dla nas uchylone... ;)) ;*

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Internetowa Rodzinka
    • Ava.
    • Carnation.
    • Death-World.
    • Delfi.
    • InnaM.
    • Kamciarka.
    • Kumcia.
    • Linka.
    • Madziulllka.
    • Moje.
    • Myje-gary.
    • Niewidzialn-a.
    • Panna-Nikt.
    • Paula.
    • Slonecznik.
  • Po prostu Oni
    • Marzenka.
    • Meguś.
    • Mikuliś.
    • Niołek i Niulek.
    • Niuś.
    • Paweł.
    • Silvus.
  • Ulubione
    • Absurdy Naszej Klasy 1
    • Absurdy Naszej Klasy 2
    • Czy to miłość czy szaleństwo?.
    • Czytania na każdy dzień.
    • Darmowe gadżety
    • Dla zdających prawo jazdy
    • Jak wypełnić wniosek paszportowy
    • Jan Twardowski.
    • Joemonster
    • Klikaniem.. dobre uczynki
    • Kwestionariusz paszportowy
    • Pajacyk.
    • Polskie Serce.
    • Przykładowe wzory umów ślubnych
    • Trendsetterki Maybelline

KAZDE CIERPIENIE MUSI MIEC SENS. NIE KAZDY...

Delikatny polmrok zakrada sie do mojego pokoju.
Staram sie do tego przywyknac,
ale po prostu nie umiem pokochac ciemnosci.
Niektorzy to kochaja, ja nie nawidze.
Wole cisze. Moje drugie ja.

Usmiecham sie sama do siebie - jakby to bylo najwazniejsze.
Nieistotne, pieprzone pierdoly zawsze wplywaja na wszystko.
A ja ciagle wszystko psuje.
Jestem po prostu beznadziejna.
Nie potrafie niczego docenic.
Staram sie tak bardzo, z calych sil, ale dobrymi checiami
pieklo jest wybrukowane.
Kilka siniakow i po wszystkim. A co by bylo gdybym
wtedy nie skrecila, tylko wyjechala na glowna ulice?
zapewne skonczylabym pod kolami ciezarowki...
...
I dla kogo, by to mialo jakies znaczenie?
Skoro nawet moi przyjaciele maja to gdzies.
Jestem tylko w momentach, gdy jestem potrzebna.
Wtedy podziekowania... Chwila mija.. I przychodzi
zapomnienie.. Czy ja w ogole istnieje?
W szklanej kuli zamknieta zastanawiam sie...
PRZYJAZN jest bezinteresowna.
W przyjazni sie nie rani.
Przyjaciela sie kocha i nie wykorzystuje.
Przyjaciela nie zawodzi sie co 5 minut.
Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie.
A ja w takich sytuacjach zawsze zostaje na lodzie.

Jestem za bardzo zapatrzona w to co mowisz..
Bez slowa, potrafie w ciagu setnej sekundy
wybaczyc i zapomniec...

Krzywda jest czyms najsmutniejszym, co czlowiek moze
zrobic drugiemu czlowiekowi.

Wiesz, najbardziej boli mnie to, ze kiedy Ciebie najbardziej
potrzebowalam, to zapomniales o moim istnieniu...


___________________
Niula....

04 czerwca 2006   Komentarze (13)
Jemen
17 czerwca 2006 o 09:48
Są dwa najsilniejsze najsilniejsze uczucia na świecie: Miłość i Przyjaźń. Różnią się jednak bardzo, rzadko występują razem, wspólnie.
Miłość może być bezinteresowna, nieodwzajemniona, platoniczna, pokorna.
A przyjaźń musi być dwustronna, wzajemna. Przyjaciele muszą sobie ufać, na sobie polegać, mieć czas. Nikt w niej żąda, ale każdy oczekuje. Czegoś od drugiej strony.
Przyjaźń podobnie jak przyjaźń nie umiera, mimo roztania, rozpadu. Jeśli jest prawdziwa...
meg
06 czerwca 2006 o 16:21
Ciemność jest cudowna... Zasłania to co bolesne, otula sobą...
Cisza? Przeciez to siostra ciemności...

Pod kadym słowem trzeciego i czwartego akapitu też mogłabym sie podpisać... Ale znajdzie sie ktoś, zobaczysz... :* Czasem ci \"pospolicie przyjaciele\", którzy teraz wciąż zawodza i ranią stają się tymi prawdziwymi, bezinteresownymi... :)

Pokażę Ci coś, co zmieniło troche moje spojrzenie na \"to wszystko\":

\"Przejmowanie się ludźmi, którzy wymagają od ciebie, żeby się nimi przejmować, jest o kant dupy roztłuc. Znacznie fajniej przejmuje się takimi, co tego nie wymagają i są zaskoczeni, że ktoś to robi, i potrafią się tym cieszyć.\"

Rozumiesz co mnie w tym tekście uderzyło...? A że jesteśmy pod tm wzgledem do siebie podobne - pomyslałam, że Tobie tez może się spodobać...

I to miałoby znaczenie, gupolku... :*
Myje-Gary
05 czerwca 2006 o 14:44
Mnie to przypomina te 4 szlachetne prawdy o cierpieniu,Buddy.No.
aGuLa
05 czerwca 2006 o 13:00
o jaa.. dObrze, że nic Ci się nie staŁo
a cO do przyjaźni to zaczeŁam stosować myśl \'Umiesz liczyc? Licz na siebie\' .. aLe mam nadzieje, że kiedyś doświadcze prawdziwej przyjaźni.. na dobre i na zŁe..
bUźki :*:*:*
Madziulllka
04 czerwca 2006 o 22:05
Nie jesteś beznadziejna, nikt nie jest, wiem, że czasami nie da się tak nie myśleć. Przychądzą dni, kiedy nie jest dobrze, ale napewno będzie...A ludzie mają to do siebie, że przychodzą, jak coś jest im potrzebne, ja też to zauważam, ale na szczęście nie u wszystkich...Pozdrawiam...:)
carnation
04 czerwca 2006 o 20:59
chciaam rzucic tu jakims adrym tekstem,ale chyba dzis nie jestem w stanie :(
niul -----> Bazyl
04 czerwca 2006 o 17:20
nie obracaj kota ogonem... :
null-grau
04 czerwca 2006 o 17:13
Przyjazn stawia nam wyzwania...Stawia rózne sciezki , stawia przeszkody...Ludzie sa rózni...mozesz sie przeciez potknac...stac sie egoista na chwile i przestac myslec o przyjazni bo tak jest wygodniej...ale przez ta jedna chwile mozna zniszczyc wszystko....przez jedna głupia chwile... Jak by diabeł załonił Ci oczy...a gdy sie budzisz dostrzegasz ,ze mogłes kogos stracic na zawsze...Bo wszystko to sztuka , gra ...ale zyciowa...Teraz test dla Ciebie ...na ile jestes przyjacielem zeby zrozumiec..
niula ------> laleczka
04 czerwca 2006 o 16:44
to nie bylo do Ciebie Oliś;*;*
death_world_
04 czerwca 2006 o 16:02
dlaczego uważasz, że mają Cie gdzieś? to nieprawda. wiesz.. myślenie \"co by było gdyby..\" nie prowadzi do żadnych konstruktywnych myśli..tylko siebie jeszcze dobijasz. może nie było w ich zamiarze to żebyś tak się poczuła? sama mówisz, że jesteś nadwrażliwa..
laleczka :p
04 czerwca 2006 o 14:41
\"Jestem tylko w momentach, gdy jestem potrzebna...\" szkoda, ze tak to odczuwasz...hmm...
pAuLa^^
04 czerwca 2006 o 14:37
ja ciemnosci sie boje.. szczegolnie kiedy jestem sama.. w takiej chwili najbardziej przydalby sie ON, ale jego nie ma:/
TwÓj ANiOŁek ;)
04 czerwca 2006 o 13:12
\"...był dla Ciebie wszystkim....a Ty nie znaczyłaś dla niego nic...serce mu oddałaś a w zamian co dostałaś...? ból...i...łzy...\" - zastanów sie...czy warto znowu przeżywać to samo? ten sam smutek, rozczarowanie i samotność w tych najgorszych chwilach...Pokaż że odmówisz, pokaż że masz swoja godność...i że koniec z dawną głupiutka Niul...teraz czas wystawić pazurki...!

Dodaj komentarz

_^^sloneczko^^_ | Blogi