DoM dZiEckA...
"trzydziesci par pantofelkow filcowych...
z wyszytym na srodku kwiatem tulipanu.
trzydziesci fartuszkow poplamionych sokiem
z czarnej porzeczki..
trzydziesci nieruchomych kotow
wyhaftowanych sciegiem plaskim...
trzydziesci par wyciagnietych raczek
ale tylko po lyzki do zupy mlecznej...
trzydziesci par oczu otwieranych we snie
aby dojrzec rodzicow na wzgorzach cukierkow...
Gdyby moja mamusia chciala
moglaby byc krolowa...
Ale musiala umrzec
bo tatus zamienil sie w wilka...
Moja mamusia byla chuda
i dlatego nie mogla mnie kochac...
Ale jak tylko bedzie chuda mniej
to mnie kupi na zawsze...
Moja mamusia jest piekna.. Moj tatus jest silny...
Moja mamusia jest bogata.
moglaby kupic Ameryke Polnocna i zloto.
A tatus potrafi strzelac z prawdziwego karabinu...
Trzydziesci par nozek
stoi przed nieczynna zwrotnica
i oczekuje na wjazd
do domu..."
Dodaj komentarz