• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Nieważne jak wiele drzwi zatrzaśnięto nam przed nosem... Gdzieś czekają drzwi specjalnie dla nas uchylone... ;)) ;*

Strony

  • Strona główna

Linki

  • Internetowa Rodzinka
    • Ava.
    • Carnation.
    • Death-World.
    • Delfi.
    • InnaM.
    • Kamciarka.
    • Kumcia.
    • Linka.
    • Madziulllka.
    • Moje.
    • Myje-gary.
    • Niewidzialn-a.
    • Panna-Nikt.
    • Paula.
    • Slonecznik.
  • Po prostu Oni
    • Marzenka.
    • Meguś.
    • Mikuliś.
    • Niołek i Niulek.
    • Niuś.
    • Paweł.
    • Silvus.
  • Ulubione
    • Absurdy Naszej Klasy 1
    • Absurdy Naszej Klasy 2
    • Czy to miłość czy szaleństwo?.
    • Czytania na każdy dzień.
    • Darmowe gadżety
    • Dla zdających prawo jazdy
    • Jak wypełnić wniosek paszportowy
    • Jan Twardowski.
    • Joemonster
    • Klikaniem.. dobre uczynki
    • Kwestionariusz paszportowy
    • Pajacyk.
    • Polskie Serce.
    • Przykładowe wzory umów ślubnych
    • Trendsetterki Maybelline

Czasem...

... wydaje mi się, że nie umiem żyć... Że wszystko robię nie tak.. Że każdy mój ruch odbierany jest inaczej.. Wiem że powinny Liczyć się chęci, aLe dzisiaj niewieLe jest osóB, które patrzą nie na to czY coś zrobiŁeś dobrze, zamiasT na to, czy się staRasz....
Czas... Wszystkim przebaczyĆ... poGodziĆ się... Zapomnieć o tym, co byŁo... i zacząć na nowo... aLe to takie trudne... Wiem, że piękNo... KwitNie w trudzie żYCia... i wŁaśnie.. ten truD wŁożony w drogę do szczęśCia, spRAwia, że Jest ono takie pięKne... Musi być źLe, żeby mogŁo być dobrze...
Nie wiem nawet... Kim jestem... DO czego dążę... Jaki mam w życiu ceL... Potrafię sobię jedyNie odpowiedzieć na pytaNie: co na świecie kocham ponad wszystKo... a i tego do końca nie wiem... Bo to życie... .Jest takie dziwNe... Czy się zmieniŁam? Nie wiem... Wszyscy mówią, że nie... Że jestem taka sama... A ja czuję, że coś we mnie trysŁo... Coś z dawnego sŁoneCzKa... Umiem przebaczać aLe nie umiem zapomnieć.... Chcę kochać, aLe nie ma w pobLiżu odpowiedniej osoby... Chcę mieć przyjacieLa, aLe nie umiem zaufać.... Kiedyś byŁam BaRdziej otwaRta na LudZi... Kiedyś byŁam inna.... Może oni tego nie widzą, aLe ja po maŁu zaczyNam...
Czy to takie dziwne, że gdy czŁowiek zostanie zraniony, zaczyna zamykać się w sobie i w tak szybkim tempie się zmieniać????

29 sierpnia 2004   Komentarze (21)
*linka*
31 sierpnia 2004 o 14:18
Umiesz żyć, Słoneczko... Każdy z nas potrafi - lepiej lub gorzej. Po prostu nic nie układa się tak, jak powinno i stąd u Ciebie te wątpliwości. Czasami dobre chęci to za mało, ale je także powinno się doceniać. Na pewno w końcu uda Ci się zacząć na nowo i zapomnieć o tym, co złe. Cele, do których będziesz mogła dążyć przez swoje życie na pewno się jeszcze pojawią. Na wszystko przyjdzie czas... Nauczysz sie ufac na nowo, kiedy natrafisz na odpowiedniego człłowieka. A taki na pewno w końcu pojawi się na horyzoncie :). A co do tych zmian, które w Tobie zaszły, pewnie Ty masz rację. Inni po prostu tego nie dostrzegają... A może nie chcą dostrzegać... To wcale nie jest dziwne, że kiedy zostajemy mocno zranieni, przestajemy ufać i zamykamy sie w sobie. Ale życie polega też na tym, żeby potrafić na nowo się otwierac i stopniowo obdarzać innych swoim zaufaniem... Tobie także sie uda, Słoneczko :). I jeszcze jedno - wcale nie jest złudzeniem to, że powinnaś i możes
InnaM
31 sierpnia 2004 o 13:56
Zawiedzione zaufanie zmienia. Każdego człowieka.
subversion
31 sierpnia 2004 o 12:41
Nie, to nie jest dziwne. Raczej naturalne.
Kumcia
31 sierpnia 2004 o 01:50
Po kazdej ranie pozostaje blizna..Znami o ono nam przypomina o wyrzadzonej krzywdzie!!Zycie to jeden wielki labirynt..Tez czasami dochodze do wniosku..ze cos ze mnie tryslo..i wlasnie cos pieknego..cos co bym chciala zatrzymac..a to stracilam..ulecialo!!
niewidzialn-a
30 sierpnia 2004 o 15:50
mogę powiezieć tylko, ze rozmumiem. ja staram się otwierać na ludzi, uczę się tego od nowa. mnie też ktoś skrzywidził.
bestia_scarf
30 sierpnia 2004 o 15:39
nawet świetnie załatana dziura zawsze będzie dziurą.. chociaż załataną:>
zapomniany
30 sierpnia 2004 o 10:42
moze ja jestam naiwna lub głupia ale ja mam jedna osobe ktoora mnie zraniła i ponownie jej zaufałam... moze dlatego ze pokazalam jej moje wzy i ta osoboa widzała jak cierpie nie wiem... aczkolwiek najlepszym lekarstwem na rany jes czas... podobno pozdroowka
metal_fish
29 sierpnia 2004 o 21:53
dosrastasz... w tym czasie wiele sie zmienia albo gdy sie nawet nie zmienia to takie ma sie wrażenie. stajesz sie dorosłym człowiekiem ale jeszcze nie do konca potrafisz nim być. ten okres to nie tylko zmiany fizyczne ale ogromne rycie w psychice. naszczęście to kiedyś mija. a rany tez sie zabliźnią. 3maj się!
m0nisia
29 sierpnia 2004 o 21:18
co do twojego komentarza u mnie, wg mnie, to nie jest tak ze żyjemy za kogoś... że ktoś musi umrzeć zebyśmy my mogli żyć... taka jest kolej rzeczy... rodzimy się, żyjemy, umieramy, od tego życia zależy co będzie sie z nami działo potem... gdy ktoś umrze, pozostaje po nim wspomnienie, niektórzy rozpczają, ale ja wierzę ze śmierć nie jest końcem... wierzę w niebo... musi być coś lepszego niz ziemskie życie...
moje
29 sierpnia 2004 o 17:37
Jeśli uważasz,że zmieniasz się w negatywną stronę...nie wiem, może to też jest potrzebne. mam nadzieję,że w twoim otoczeniu będą ludzie, którzy uświadomią ci,żenie jest tak,że to, co robisz jest złe, może ty to tak odbierasz.nie wiem, jakby to opisać, ale przeżyłam coś takiego. tak. ok. 10 godzin rozmów w ciągu trzech dni o mnie i o świecie bardzo mi pomogło. Wierzę,że ty też znajdziesz jakiś sposób. Pamiętaj, Każdy Jest Wyjątkowy!!!
chmurka.
29 sierpnia 2004 o 17:34
to nie jest dziwne, ale każde doświadczenie życiowe do czegoś prowadzi. musi minąć jakiś czas,żeby to zrozumieć. Jakie to dziwne tak bolało nie chciało się żyć a teraz takie nieważne niemądre jak nic
M_agdusi_a
29 sierpnia 2004 o 17:19
To przecież nic dziwnego, że się zmieniasz, przecież to nic złego, wiem, że niektórzy tego nie widzą, ale co z tego...Ja też nie umiem zapomnieć, wszystko wbija się we mnie... Pozdrawiam...
aGuLa
29 sierpnia 2004 o 16:49
też nie potrafie do końca zaufać .. ale raczej nie dlatego, że zostałam zraniona tylko jak patrze na innych którzy zostali zranieni ..chciałabym uniknąć cierpienia .. ale wiem, że to nie możliwe .. heh .. buźka:*
wierz_ujaf_zyj...
29 sierpnia 2004 o 14:59
tak ,to bardzo dziwne.... wiem o tym sama po sobie.... Ja wiem jedno; zycie jest popierdolone równo..... 3m się! :*
Ava
29 sierpnia 2004 o 14:47
wszyscy z czasem sie zmieniamy i nie ma w tym nic nadzwyczajnego... ale rany prowokują do natychmiastowego zamknięcia swej duszy i nieufności... a to nie zawsze jest najlepsze wyjście... czasem łatwiej porozmawiać z kimś i wyrzucić to z siebie niż dusić wszystko w swym wnętrzu... wiem że to trudne... przypominasz mi teraz mnie i moje porażki, pomyłki... ale u mnie to już przeszłość i mam nadzieje że niedługo ty też to będziesz mieć za sobą... życze ci tego:*

Dodaj komentarz

Pierwsza « 1 2 » Ostatnia
_^^sloneczko^^_ | Blogi