CENA ZA BEZMYŚLNOŚĆ
Czy bÓL może być karą ? Kiedy przyjdzie mi zapŁacić za bŁędy, ktÓre popeŁniam? Narazie wszystko uchodzi mi na sucho.. Czasem cierpię - wiem, aLe czy to wystarczająca kara?.. Racja, czasem wydaje mi się, że nic gorszego nie mogŁo mnie spotkać, aLe z punktu widzenia odstępu czasu nie wygLąda to aż tak tragicznie.. Jak widać, nie zawsze rzeczy są aż tak beznadziejne, na jakie wygLądają.. Czasem wystarczy dobrze zastanowić się nad probLemem, pomyśLeć a rozwiązanie samo nasunie się do gŁowy... Ostatnio robię wszystko nie zastanawiając się nad konsekwencjami, nie pLanuję nic na dŁużej niż kiLka dni - moje pomysŁy są spontaniczne i bez wahania reaLizowane.... Można powiedzieć, że nie liczę się z ceną jaką mogę zapŁacić za moją bezmyśLność.... Narazie takie życie odpowiada mi, aLe na dŁuższą metę jest trochę nieciekawe... Nadal nie potrafię odpowiedzieć na pytania dotyczące mojej przyszŁości...... W sumie mam jeszcze czas, aLe niezwykLe ciekawi mnie kim kiedyś będę................
"(...) Czas pokaże za moment,
Czy gdzieś wreszcie dopŁynę,
Czy po prostu utonę...
Może już wszystko stracone,
Albo ceL bardzo bLisko,
Bez niespodzianek,
Raz wysoko, a raz nisko (...)"
......................................................................
--NiuLka--
Dodaj komentarz