GDZIEŚ OSTRZEGAWCZYM ŚWIATŁEM MIGAŁY...
na termometrze karuzeli
Moja Łza
rozpada sie na cztery czesci.
Magiczne, brazowe oczy,
Magiczne, blekitne oczy,
jeszcze raz brazowe oczy
i usmiech.
Niespotykany, oryginalny..
Kiedy bol osiaga swoje apogeum
przychodze
jestem bylam i bede.
Automatycznie odpowiadam na wszystkie pytania.
Nie moge myslec.
Nie moge myslec o tym,
ze juz nigdy wiecej Ciebie nie zobacze.
Bo rozum nie zgadza sie dzisiaj z sercem.
Nie takiego Ciebie szukalam.
Kazdy ma taki punkt, w ktorym
przypadkowo znajduje sie uciekajac.
Nie da sie uciec.
Nie ma stad wyjscia.
Serce rozerwane na pol
i trzeba dalej udawac, ze jest kolorowo.
Nienawidze tych pytan.
Nie cierpie tego uczucia.
Swiat wali mi sie na glowe, jak
domino za dotknieciem palca
a ja nie moge NIC zrobic..
Bezsilnosc..
Sprzeczne uczucia..
Wbijaj dalej gwozdzie w moje serce
te rany
nigdy sie nie zagoja..
Chcialam po prostu byc szczesliwa..
chciałam. bardzo. 3 tygodnie myślałam co napisać i czy w ogóle napisać. czy będziesz miała ochotę to czytać. nie mogłam. głupie uczucie. teraz już mam odwagę. gdzieś ja w sobie znalazłam. bo...strasznie brakuje mi Ciebie...brakuje mi Ciebie przy mnie...
wiesz kto.
Dodaj komentarz